Mówią, że endorfiny to hormony szczęścia, a w listopadowe dni obserwujemy znaczny jego spadek. Dlatego pomysł wyjazdu do parku trampolin okazał się strzałem w dziesiątkę. Rumieńce na twarzach uczniów, uśmiechy od ucha do ucha i sportowy „szał ciał” mówiły same za siebie…
Podsumowując, wycieczkę do Jump Areny uznajemy za udaną!
Justyna Danielewicz, Izabela Kuczewska